- Cieszę się młody człowieku, że chcesz pojąć za żonę moją córkę. Przedtem muszę Ci jednak powiedzieć, że w zeszłym tygodniu zbankrutowałem i straciłem cały majątek.
- Skoro tak, wycofuję oświadczyny. Byłbym człowiekiem bez sumienia gdybym w takiej sytuacji odebrał panu jeszcze córkę.