Przychodzi facet do lekarza wyciąga "interes" na biurko i mówi:
-Panie doktorze mam wstydliwy problem, mój "ptaszek" jest fioletowy!
Lekarz pyta:
-A czym Pan się zajmuje- tak zawodowo?
Facet na to:
-Nooo... jestem dyrektorem.
Lekarz na to:
- To w takim razie proszę poprosić sekretarkę, aby się kalką nie podcierała.