Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
Kategoria:
O Dyrektorach
Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może będzie miała jakiś prezent.... Nie powiedziała nawet "Cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach.
Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały - ale one zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem.
Kiedy wyjechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi urodzinowe życzenia i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał!
Pracowałem do drugiej. Wtedy weszła sekretarka i spytała:
- Czy moglibyśmy gdzieś zjeść obiad?
Zgodziłem się, bo to była najmilsza rzecz jaką od rana usłyszałem.
Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad i wypiliśmy po lampce wina.
- Dzisiaj jest taki piękny dzień... Czy musimy wracać do biura? - spytała.
- Właściwie nie musimy - stwierdziłem.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a potem zaproponowała:
- Czy nie masz nic przeciwko, jeśli pójdę do sypialni i ubiorę coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się.
Poszła do sypialni i po kilku minutach wyszła, niosąc tort urodzinowy. Wyszła razem z moją żoną, dziećmi i moimi pozostałymi pracownikami i zaczęli śpiewać "Sto lat"...
A ja siedziałem na kanapie... w samych skarpetkach.
Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały - ale one zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem.
Kiedy wyjechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi urodzinowe życzenia i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał!
Pracowałem do drugiej. Wtedy weszła sekretarka i spytała:
- Czy moglibyśmy gdzieś zjeść obiad?
Zgodziłem się, bo to była najmilsza rzecz jaką od rana usłyszałem.
Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad i wypiliśmy po lampce wina.
- Dzisiaj jest taki piękny dzień... Czy musimy wracać do biura? - spytała.
- Właściwie nie musimy - stwierdziłem.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a potem zaproponowała:
- Czy nie masz nic przeciwko, jeśli pójdę do sypialni i ubiorę coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się.
Poszła do sypialni i po kilku minutach wyszła, niosąc tort urodzinowy. Wyszła razem z moją żoną, dziećmi i moimi pozostałymi pracownikami i zaczęli śpiewać "Sto lat"...
A ja siedziałem na kanapie... w samych skarpetkach.
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025