Idą pieniądze do nieba.
Najpierw idzie 10 złotych.
Gdy jest przy bramie, słyszy:
- Ty, 10 złotych, nie pójdziesz do nieba! Do piekła z nim!
Idzie 50 złotych i słyszy to samo. Idzie 100 złotych i też zostaje zesłane do piekła.
W końcu idzie 50 groszy.
- Ty, 50 groszy, zasługujesz na niebo.
Inne pieniądze się buntują:
- Jak to?! My mamy większą wartość, a takie 50 groszy idzie do nieba?
Nagle słyszą głos najwyższego:
- A kiedy was ostatnio w kościele widziałem?