Jedzie mąż z żoną drogą i mijają panienki zarabiające na chleb. Żona zastanawia się i mówi,
- a może ja też mogłabym tak stanąć
Stanęła żona przy drodze, a mąż czeka na nią w samochodzie. Po chwili przybiega do niego żona i pyta
- ile mam brać za numerek,
-100 złotych.
Poszła, czeka przystanął tir, kierowca mówi że ma 70 złotych, więc żona poszła się skonsultować z mężem, co ma zrobić.
- za te pieniądze to możesz tylko do buzi.
Tirowiec rozebrał się, i odsłonił naprawdę piękny widok. Żona patrzy, podziwia, biegnie do męża i mówi
- Kochanie pożycz mu 30 złotych