Poszedł wędkarz na ryby,usiadł sobie na pomoście,rozłożył cały swój majdan,a z boku na widocznym miejscu położył cegłę.
Nieopodal przechodzi niewiasta,która zobaczyła tę cegłę.
Ciekawość ją pożera---do czego mu ta cegła!?
Nie wytrzymuje i podchodzi do wędkarza i pyta:
- Panie na co Panu ta cegła?
-- Wiesz co? Jak mi się oddasz to Ci powiem.
-- Kobiecina z ciekawości nie wytrzymuje,a że ciekawość silniejsza od niej to się zgadza
-- No dobra-teraz mi powiedz
-- Widzisz,ryby jak nie brały tak nie biorą ,a na tą cegłę to Ty jesteś dzisiaj trzecia.