Trzej górnicy wybierają się w odwiedziny do rodziny we Francji. Sztygar uprzedza ich, że za granicą będą się do nich inaczej zwracać:
- Na ciebie Gustlik, będą mówili Guj, na ciebie Leon - Luj, a na ciebie Hubert...
- Nie, ja tam nie jadę - odpowiada Hubert.