W salonie Rotszyldów wystąpił młody, obiecujący pianista. Po skończonym koncercie podszedł doń baron Louis i oświadczył:
- Słyszałem Karola Lafite...
Młodzieniec ukłonił się nisko.
- Słyszałem Artura Rubinsteina..
Młodzieniec ukłonił się jeszcze niżej.
- Słyszałem Ignacego Paderewskiego...
Młodzieniec ukłonił się najniżej jak mógł.
- Ale żaden z nich nie pocił się tak, jak pan!