Po krótkiej drzemce szara komórka mężczyzny obudziła się, ziewa, przeciąga się, rozgląda i ze zdziwieniem stwierdza że jest sama. Szuka innych komórek, nawołuje, aż tu druga taka sama komórka się odzywa.
Ta pierwsza pyta:
- Gdzie są wszyscy?
- Na dole.
Żona do męża:
- Kochanie to nasza 14 rocznica ślubu.
Mąż na to :
- Nie przypominam sobie, że stłukłem 2 lustra...
Żona przygotowując wystawną kolację wysłała męża po ślimaki. Mąż posłusznie poszedł ale po drodze spotkał kumpla i poszedł na piwo. Rano wraca, na progu wysypuje ślimaki, otwiera drzwi i głośno woła:
- No, nareszcie doszliśmy do domu!
Czym różni się nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku a nauczycielka po przerwie.
Nauczyciel napisał w dzienniczku uczennicy:
- Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą.
Nazajutrz dziewczynka przyniosła dzienniczek z adnotacją ojca:
- To pestka gdyby pan słyszał jej matkę!
Czwarta rano, w domu nauczycielki matematyki dzwoni telefon
- Halo?!
- Śpi Pani?
- Tak
- A my się jeszcze, k…a funkcji uczymy!
Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu ucznia tylko jedno słowo "idiota"
Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi :
- Ależ pan roztargniony, pan miał wpisać ocenę, a pan się tylko podpisał.
Idzie młody nauczyciel i dźwiga w torbie wszystkie papiery. Mija starszego stażem nauczyciela i pyta:
- Proszę pana, pan to pewnie to wszystko ma w głowie?
- Nie proszę pana, ja to wszystko mam w d**ie - odpowiada sędziwy nauczyciel.
- W mojej klasie dzieci są bardzo muzykalne - mówi nauczycielka - wszystkie grają mi na nerwach
Nauczycielka po latach spotyka ucznia
- No co tam teraz robisz??
Uczeń:
- Wykładam chemię
- Ooo no proszę. A gdzie??
- W biedronce