Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkał i zauważa, że mówi płynnie.
- Jak to zrobiłeś? - pyta.
- Zmuszony byłem zamówić rozmowę telefoniczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...
Oskarżony zwraca się do sędziego per "Wysoka Sprawiedliwości".
W końcu tegoż sędziego irytuje:
- Tu nie ma sprawiedliwości! Tu jest sąd!
Nowa reklama American Airlines - 'Naszym samolotem dowieziemy Cię prosto do Twojego biura'
Pewna Martyna biegnie do domu z krzykiem i trzyma psią kupę w ręku:
- MAMO MAMO zobacz w co wdepnęłam!
Dlaczego kiedy autobus zatrzymuje się w Wąchocku otwiera tylko środkowe drzwi?
Bo przednie i tylne to już nie Wąchock.
- Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym a zakładem fryzjerskim?
- W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej.
- Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.
Jak mądra blondynka odkręca żarówkę?
- Stoi trzymając żarówkę i czeka, bo wie, że Ziemia się kręci.
Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa:
- Oj baco, baco...
- Łoj turysto, turysto...
- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto...